Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna Forum zostało przeniesione.

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jedyne, czego żałuję

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Absurdalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SamoSieja




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zza drzwi
Płeć: female

PostWysłany: Śro 23:33, 30 Kwi 2008    Temat postu: Jedyne, czego żałuję

Kim jesteś? Ała! Odejdź! Kurdee… Mógłbyś trochę uważać. Nie słyszałeś nigdy o delikatności? W ogóle, to jakoś dziwnie wyglądasz. Źle się czujesz? Może chcesz wody? O, wybacz… Już nie ma, została sama wódka, ale proszę, częstuj się. Sok? Już zalewam, fajnie razem smakuje. A nie, pij! Mamy jeszcze dużo. Że kto, hę? No ja i moi przyjaciele.

Co tutaj robię? No wiesz… Teraz trudno o spokój w domu, więc przyszliśmy tutaj. Taka chwila zapomnienia, musieliśmy oderwać się od rzeczywistości. No nie patrz tak sceptycznie, nie wyglądasz na jakiegoś świętoszka. Swoją drogą… Przypominasz mi kogoś. Kim jesteś?
Aha… Skoro nie chcesz mówić, trzymaj kubek, poleję.

Hahaha! Masz taki śmieszny wzrok. Uśmiechasz się tak inaczej, ale to dobrze. Nie, nie przesadzamy. Ash, chcesz więcej? Nooo… Wiedziałam, że na ciebie zawsze można polegać, hehe. O kurde! Spadło… Zmarnowało się o,2 wódki, ehhh… Nie, zostań, Misiael pójdzie. On i tak nie pije, ale to dobrze. Chociaż jeden ma zasady i trzyma się ich… To powiesz mi?

Mędo, mogłabyś usiąść? Dziwnie się kiwasz, a ja nie będę zbierać cię z niższego piętra. No bo resztę wychleją zanim wrócę… No nie obrażaj się, nie wypada przy gościu. Właśnie.. Powiedz, o co ci chodzi? Uśmiechasz się, a masz takie smutne oczy. Ale jakie ładne. Nie chcę, żeby pięknooki nieznajomy smucił się w moim towarzystwie. No nie mów, że nic. Dobra, kurde spokojnie. Jak sobie chcesz. Bierzesz? No to nie, łachy bez, ja nie pogardzę kielichem, nie wypada.

Daj ognia. No nie gap się tak, tylko daj mi ognia. Fajki najlepiej też, nie chce mi się zwlec do plecaka. Ale ty jesteś… Dobra, ja mogę nie palić, wypomnę ci to następnym razem. A może ty masz? Ehhh… Szkoda, to nic. Dlaczego ciągle stoisz? Wyluzuj się, jesteś wśród swoich. Co z tego, że nawet nie wiem, kim jesteś. Siadaj i pij, nosz pij, to tylko wódka. To dobrze robi na ten cały syf, który rzeżemy. I nie patrz tak smutno, bo zacznę płakać, haha!

Ojoj… Butelka poleciała, haha. Te kawałki szkła tak śmiesznie wyglądają. I widzę swoje odbicie, ale z wami to chyba coś nie tak. Mędo, dlaczego się nie odbijasz? Misiael… Przestań dręczyć Ash i chodź tutaj. Ej… Wy też, no co jest?! A ty? Podejdź, chcę zobaczyć. No podejdź, kurna! I przestań tak patrzeć… Przestań… Proszę skończ to!

No i co przez ciebie zrobiłam? To boli, i krwawi… Heh, nie no, nie boli. Takie śmieszne uczucie. Krew płynie sobie po mojej ręce, a ja nawet nie czuję. Podasz mi chusteczkę? Ej… Co z tobą? Co robisz?! Nie odchodź! Nie zostawiaj mnie tutaj! Wróć. Dlaczego zabierasz ich ze sobą? Cholerny kretyn! Myślisz, że jesteś kimś ważnym? Rzucasz smutne spojrzenie przez ramie i co? Hahaha! Idź sobie, zabierz mi ich! A bierz, ja i tak już przegrałam!

Cholerny idiota… Po co tu przyszedł. Dałam mu wódki, gościłam w moim miejscu, a on co? Zostawił mnie tu samą, zabierając znajomych. A, no i ta krew… Zapomniałabym. Jestem senna. Dlaczego wziął ich ze sobą? Dlaczego nie zostali ze mną?! Przecież to moi przyjaciele! Oddawaj mi przyjaciół, kretynie!!!

BUahahahaha, wiem kim jesteś. Już nie jesteś bezimienny. Gdybym wiedziała wcześniej… Perfidny, potwór. Nienawidzę cię. To ty zabierasz mi wszystkich po kolei? Nie wystarczyła ci Iwi? Teraz zabierasz moich przyjaciół? Debilu… Co ty sobie wyobrażasz? Ta ręka to też twoja sprawka! Mordy! Będę się drzeć, nie gap się kobieto! Idź stąd! No odejdź! Odejdź!

Heh… Dlaczego… Powiem mi, dlaczego znowu zepsułeś mi zabawę? Znowu odbierasz przyjaźń. Nie chcę, żeby zawsze stawało na twoim. Ja… Nie chcę już tak dalej żyć. Haha! Znowu ty…? Nie, ty nie jesteś nim. Więc kim jesteś? Wiem! Ja cię znam! Jesteś moim przyjacielem! Albo byłeś…

Lekarza? Ale po co, ktoś jest ranny? Nie krzycz, ej… Nie płacz. Jesteś chłopakiem, chłopaki nie płaczą, tak? Ale o co ci chodzi? Przecież nic mi nie jest. Poza tym… Co cię to obchodzi? Przecież ja już cię nie obchodzę. Nie pieprzę! Nie, wcale sobie nie wymyśliłam! To ty się ode mnie odwróciłeś! A teraz nagle jesteś…

Ja… Przepraszam cię, za to… Za wszystko cię przepraszam. Ja chciałam dobrze. Naprawdę dobrze. Wiem… Obiecasz mi coś? Ja… Chciałabym, żebyś więcej nie odchodził w taki sposób… Ufam ci. Ale wszystko jest dobrze… Przestanie mnie boleć głowa i będzie dobrze. Odprowadzisz mnie na autobus? Ćśśś, nie krzycz, boli. Ale mi nic nie jest przecież… Czego nie zdążyłeś?

Ale… Nawet nie wiesz jak dużo. Dałeś więcej niż myślisz… Szczęście, przyjaźń. To nic, wybaczyłam ci już dawno… Ej, głowa do góry. Mogę iść spać? Nie mam siły… Dobrze. I wiesz… To była moja wina, przepraszam.

…Odeszła, ale jej wielki duch, radość życia i energia będzie żyła w nas tak długo, jak pamięć o niej nie zagnie w nas, prawdziwych przyjaciołach. Jedyne, czego żałuję… Ostatnich chwil, to nie tak miało być…

Fikcja literacka – nagły impuls, pomysł, myśl. Wykonanie, oparte na prawdziwym życiu, ale nie można brać tego dosłownie. W niczym, co napisane, w niczym co stworzone. Nigdy nie poznasz tej cienkiej granicy, więc nie oceniaj pochopnie. Złe wnioski, złe konsekwencje… Bolą.


------

Dopisek o fikcji literackiej jest dla tych, którzy nie do końca wiedzą, że nie należy brać na poważnie i do siebie wszystkiego, co napisane. Nie wszystko wyraża samą mnie, nie wszystko przestawia wspomnienia i pragnienia. Nie zawsze to, jak odczytujemy, jest właściwie. Czasami to po prostu wena, życie jest najlepszą weną, a reszta jest tylko motywem...

Walnęłam do absurdu, bo nie zbrzmi zbyt codziennie xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
******
Gość






PostWysłany: Czw 19:42, 01 Maj 2008    Temat postu: Ocena pracy

Takie zagmatwane,zafałszowanie rzeczywistosci bo ja wiem o czym mowisz i wiem co jest prawda.To wszystko to emocje,zyjesz chwila dlatego wlasnie to opowiadanie czy jak to mozna nazwac są Twoimi przezyciami uczuciami,które na daną chwilę odczuwasz.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Absurdalne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin