 |
Forum zostało przeniesione.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SamoSieja
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: female
|
Wysłany: Sob 15:12, 13 Paź 2007 Temat postu: Wygięta akrtka złąmanego ołówka |
|
|
Niewysoko stanął nade mną, podpierając blaszane ciało. Chłodny powiem ciepłego wiatru zamigotał w blasku świec. Co to jest?
Zaokrąglił się pęczek drutu, wydarł z siebie okrzyk szeptu, boleści śmiech. Nienawistne niebo, przybrało kolor lazurowej wstążki z małego pakunku, a zawinięte w środku było serce. Przejrzysta tekturka wyginała się nienaturalnie piszcząc, wołała ratunku, a wysoki pan z tasakiem odciął mi nogę.
Nie powinnaś zastanawiać się, dlaczego on włożył głowę do klozetu, ciężki kamień spadł na porcelanową filiżankę, której kawałeczki popłynęły z wiatrem. Nie chciałeś patrzeć w oczy przyrodzie, kiedy wlewałeś wódkę do nocnika. A ja patrzyłam na Twoją twarz, szkieletowym wzrokiem ciemnej nastolatki, nie chciałeś poderwać się w górę.
Nie pamiętam kim był tamten człowiek, którego łódka ugryzła mnie w kostkę, chciałam usiąść na liściu, ale Ty mnie podsiadłeś, a on przewrócił puszkę. Zaniosłam swoje myśli Twoim ciałem na martwą gałąź, dziewczyna patrzyła na słup, które uginał się pod ciężarem tłuszczu. Ktokolwiek patrzył wtedy, nie czuł tej miłości, bo ona schowała się do kangurzej kieszeni, żeby jej nie wyśmiali.
Gałąź ściskała moją zakrwawioną rękę, a Twoja twarz zbliżała się coraz bliżej, by powiedzieć, że już po dobranocce.
Ogarnął mnie strach, a gdy rano wylałam olej, wjechałam w świat, porcelanową deskorolką szukać wczorajszej dobranocki. A wiadomość była dobra, bo wampir pragnął szczęśliwej krwi, wziąłeś mnie w ramiona ciemności swojej podświadomej zagłady, wpierdalając hamburgera, a po głowach przejeżdżały nam samochody. Wygoniłam małego, by zdeformował do reszty kwintesencje zła tętniącą pod kolanem i biorąc do ręki owoc zdrady, przypomniałeś mi dobranockę. Dobra nowina stanęła na tafli lodu, a moje serce zaczęło tarzać się po ziemi przy moście. Pamięć roztrzaskała się o chmurę strumienia, a szeroki krąg zostawił pręgi nienawiści na bursztynowych śladach na desce. A zakończyłeś los, uderzając kamieniem w krawężnik i trzaskiem drzwi zwiastującym koniec.
Diamentowa kula robiła kolory na ćwiartki kamiennej twarzy. Gdzie wtedy był ślimak, dlaczego złota grzywa nie zamigotała wśród cukierków. Słodki smutek, a otoczony zarazkami pamięci, trwasz do dziś w miękkim pokoju, zielonego raju, wysłuchując turkotu kamyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noxx
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:01, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jakie to fajne, takie absurdalne, że aż śmieszne ^^
Najlepszy był kawałek o : ''wjechałam w świat, porcelanową deskorolką szukać wczorajszej dobranocki"
XD
Nie wiem czy byłabym w stanie, napisać coś równie absurdalnego.
Bardzo ładne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SamoSieja
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: female
|
Wysłany: Nie 13:20, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne i z głębokim, smutnym niestety podtekstem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|