Forum zostało przeniesione.

Niewiadoma

Oookeeej. Nie byłam pewna, gdzie wkleić ten temat.
Wstyd, moje drogie. Jesteśmy na forum literackim, a zamiast rozprawiać o naszej pisaninie, wolimi dyskutować o warzywach i owocach. Skończmy z tym.
Dlaczego piszemy?

Cóż. Dla komentarzy przede wszystkim, nie będę tego ukrywać. Lżej mi się robi na sercu, kiedy wracam ze szkoły, odpalam komputer i czytam, jak naiwni wychwalają mnie pod niebiosa. (Wielka szkoda, że radość jest chwilowa, bo większość z tych komentarzy jest wyssana z palca, ale cóż. Chociaż chwilkę!)
A poza tym, uwielbiam tworzyć nowe postacie - uwielbiam. Większość z nich ma w sobie jakiś odłamek mojej osobowości/historii/problemów. Podejrzewam, że gdybym nie spisywała ich dziejów, byłabym schizofrenikiem, bo te wszystkie alternatywne formy mojej osoby kłębiłyby się w mojej głowie. (Aż pewnego dnia by pękła.)

Yumi

Ja piszę właśnie dlatego,by pozbyć się wszystkich sfiksowanych myśli i żeby uszczęśliwić siebie i Wenę. Większość piszę dla siebie, ale oczywiście, gdy wklejam je na bloga, czy forum, to chciałabym zobaczyć jakiś komentarz.

SamoSieja

A ja piszę, bo kiedyś stwierdziłam, że to fajne, ale nie miałam odwagi. I gdy poszłam do gimnazjum, to denerwowało mnie, że Czara ma takie dobre oceny z polaka i wszyscy mówią, że dobrze pisze <zazdrość - nununu>, no więc sama zaczęłam, żeby się samorealizować Razz

A komentarze lubię czytać. Te złe i te dobre... Bylebym wiedziała, że ktoś przeczytał^^
Poza tym to dobry sposób, żeby się "wywnętrzyć" <nie wiedziałam, że to słowo jest wg FF poprawne Oo>. Wyrzucić z siebie wszystkie emocje w inny sposób niż krzycząc i złoszcząc się, jak to robią moi starzy np.

Czarodziejka Słów

Dlaczego piszę? Sama nie wiem. Zaczęło się od tego, że miałam dobre oceny z polskiego, ale moja twórczość zaczynała się i kończyła na szkolnych wypracowaniach. Z biegiem czasu moja nauczycielka uświadomiła mi, że można tworzyć coś jeszcze, co będzie należało tylko do mnie i da mi ogromną radość.
Dzięki temu zaczęłam stawiać malutkie kroczki w mojej pisarskiej karierze.
Tworząc mogę oderwać się od rzeczywistości. Chociaż przez kilka chwil żyć tak, jak moi bohaterowie, doświadczyć czegoś, co nie spotyka mnie na codzień. Mogę marzyć i fantazjować dzieląc się tym z innymi. Mogę poruszać serca, wywoływać radość, lub łzy. Pisząc mogę czarować słowami. ;P

Niewiadoma

Aż się łezka w oku kręci Wink

W moim przypadku oceny z polskiego/angielskiego były przeszkodą. Jadę na dwójach.

Planujecie kiedyś startować ze swoją twórczością do wydawnictwa...?

Czarodziejka Słów

Jak uda mi się stworzyć coś naprawdę dobrego i przemyślanego, to spróbuję.
Chyba jak każdy piszący marzę o sukcesie...

Niewiadoma

Ja bym poszła już dawno, gdyby nie brak wiary w siebie. A poza tym...chciałabym napisać coś, co naprawdę, naprawdę wstrząsnęłoby ludźmi. Chciałabym, żeby włos zjeżył im się na głowie i nie mogli spać po nocach. Żaden romans, żadną tam fantasy, coś ludzkiego, a takiego zimnego i okrutnego zarazem. A cóż. W wieku lat szesnastu moja wiedza o świecie i ludzkich motywach jest... w stadium rozwoju ^.^
Lepiej poczekać.

Świetlik

Ja NIGDY nie piszę dla komentarzy. Nie umiem pisać pod publikę, ni w chuj. Jak coś piszę, to zazwyczaj o sobie/swoich uczuciach. Tekst musi mnie wyrażać albo jest totalną porażką(to dlatego nie prowadzę blogów_._).

Ja pewnie za sto tysięcy lat będę jak Rowling wrzeszczeć do męża z kibla, że wpadłam na jakiś pomysł! ^^ Chciałabym, aby pisanie było moim zawodem, chciałabym siedzieć i pisać w domu. Myślę, że to jak najbardziej się spełni:). Tylko że najtrudniej będzie właśnie z tym pierwszym dziełem. Jeśli napiszę coś, co mnie usatysfakcjonuje, zaniosę na pewno. Ale mało jest takich tworów;d.

Sellene

A ja się zastanawiam, czy by Ariany nie wydać... Znaczy: Jest to pierwsze tak dopracowane opowiadanie. I pierwsze, które zamierzam doprowadzić do samego końca.
Głupi pomysł, wiem.
A tak ogólnie, to kiedyś napiszę książkę obyczajową o tolerancji i poczuciu własnej wartości. Z autopsji.

Dlaczego piszę?
Bo daje mi to teraz tak przeogromną satysfakcję i przyjemność, że aż żal nie pisać.
Bo jestem pisarką, kurde żesz jego mol. ^^'

Świetlik

Ja jestem za wydaniem Ariany!
Ja myślałam, żeby wydać coś takiego przeciwko wojnie i złu świata, ale przedstawić to w chuj pesymistycznie i ze złym zakończeniem. Ale brak mi wiedzy, bohaterów, miejsc^^.

Kikimora

Piszę, bo... sprawia mi radość, jak czytam swoje twory, i wydają mi się one co najmniej dobre. I jak przypadają do gustu innym. Piszę też, by sie wyżyć. Czasami jakaś postać ma w sobie trochę z kogoś, kto mnie ostatnio doprowadzał do szału, a wtedy ta postać dostaje trochę w dupę. I jest mi lżej. Nie czuję potrzeby tzw. (z powodu braku lepszego określenia) zemsty. Dzięki temu chyba uchodzę za osobę raczej spokojną, przynajmniej na tle moich zeschizowanych koleżanek Very Happy

Niewiadoma

Kiedy piszę jakiś tekst chcę, żeby poruszył czytelnika. Żeby wziął głębszy oddech, złapał się za serce i powiedział : O, Boże! Z różnych powodów. Bo jest piękny i cudowny, na przykład. Albo dlatego, że postacie są jak żywe i czytelnik głowi się: jakżesz ona to zrobiła? Albo dlatego, że poruszyłam jakiś kontrowersyjny temat i opisałam go w sposób, o którym nigdy nikt nie pomyślał... Ogólnie, piszę z myślą o czytelniku, nie o sobie. Czy to pisanie pod publikę?

(Wydaje mi się, że ciężko by było wydać ff.)

Malinowa.

Ja piszę z wielu powodów.
Po pierwsze, trochę z powodu jak i Niewiadoma.
Po drugie, bo mam takie uczucie, że coś we mnie siedzi, gromadzi. I to uzewnętrzniam pisaniem. Jedni biegają, inni pogują, ja piszę.
Po trzecie, chciałabym zapisać się gdzieś w historii.
Po czwarte. pod wpływem jakichś bardzo intensywnych uczuć mam huśtawki nastrojów. I dzięki pisaniu łagodnieję.
Po piąte. Uszczęśliwiam tym przyjaciół. Lubię ich uszczęśliwiać tym, co lubię robić. Wink

)

peripeccia · Wysłany: Wto 19:58, 04 Mar 2008 Temat postu:

Ja piszę, żeby móc marzyć. Nie mam pojęcia, co by było, gdybym nie umiała wymyślać, aż boję się myśleć, jakie mogłby być puste życie śmiertelnika!
To tyle... bo piszę dla siebie, wiec nie mogę powiedzieć, że piszę dla czytelnika, czy coś. Oj, pisanie daje mi satysfakcę, a to, że zwykle dochodzę do wniosków, że spaliłabym się ze wstydu, dając coś komuś do przeczytania, to nic, zupełnie nic;p

Malinowa. · Wysłany: Wto 20:58, 04 Mar 2008 Temat postu:

Aktualnie piszę, bo mam nową klawiaturę. xD
Tamta się zepsuła wczoraj. Oczywiście taka jest oficjalna wersja. Nieoficjalna jest natomiast taka, że koleżanki mi Sprita wylały. Najpierw nie działał tylko 'shift'. Później posypała się reszta. Więc teraz siedzę i wylewam potok słów. Zapewne odczytacie co nieco na Enlamronie.