Forum zostało przeniesione.

Niewiadoma

SPOOOORT!
Dzisiaj FC Liverpool gra z Milanem! Woha!
Come one you Reds!
Oczywiście ubrałam się po Liverpoolsku, a zaraz przyjdą do mnie goście (do mnie 8 osób, do mojego taty 20) i wszyscy usadowimy się przed telewizorem.
Miasto oszalało XD. Wszyscy pobiegli do pubów, a w centrum przed wielkim ekranem, gdzie będzie transmisja, jest taki tłum, że przejście jest poprostu nie możliwe.
Jeśli przegramy szykuje się wielka żałoba.

Sellene

Eee... Piłka nożna? XD
Dla mnie to jedna wielka niewiadoma... Już więcej wiem o siatkówce (a o niej nie wiem praktycznie nic Razz

)
Jakkolwiek mam nadzieję, że ci Wasi wygrają Very Happy

Malinowa.

Oglądałam mecz. Nie zaprzeczam, ciekawy. Ja jestem fanką piłki nożnej. Najciekawszy sport na świecie. Ale osobiście kibicuje Arsenalowi Londyn. Bo tam gra przecudowny Thierry Henry... ^^

Nie przejmujcie się drobnymi odchyłami Księżniczki ^^

Niewiadoma

*Żałoba*
Uważajcie na mnie.
Jestem kobiolem.
Jeśli nie kibicujesz Fc Liverpool albo Everton - ZGINIESZ! ;D

Sellene

A jak nie kibicuję nikomu?
(moja taktyka to kibicować temu, kto obecnie wygrywa XD)

Constance

Ja tam namiętnie uprawiam sport:podnoszenie pilota by przełączyć na eurosport lub polsat sport Laughing

Świetlik

Juhu! Powodzenia!

A ja nie mogę ćwiczyć, bo mam ciotę^^. I obecnie stan sportu: zero.
Lizanie za 40 zł też się liczy?

Yumi

Ja jestem po chorobie, więc też nie ćwiczę ^^ ale tak, to obowiązkowo na WF-ie i czasem na rowerku stacjonarnym pojeżdżę xD

Sellene

A ja jestem chora i nie chodzę do szkoły (co z tego, że dziś niedziela Razz

)...
Ale mam taką ochotę popływać, albo choćby pograć w siatkówkę, że aż mnie nosi... A muszę w łóżku siedzieć, chlip.

Świetlik

Fu. Pływaaanie... ]x<
Ja bym pograła w siatkę <3 Albo w ręczną <3 Ale nie umiem^^. Znaczy jestem dupa i tyle.
Ze sportu.
Ale i tak jestem najlepsiejsza xD.
O, dziś miałam ochotę gdzieś pojechać na rowerze. Może jak zrobię lekcje, to się wybiorę.

MY DREAM IS SKATEBOARDING <3

Sellene

Ręczna wymiata! (Stoję na bramce i od kilku meczy mam skuteczność obrony 100% Very Happy

)
A na rowerek, to już za zimno... A jakby była temperatura, to bym na rolki się wybrała... Ah.

Q

Nienawidze grać w piłkę (jakoś mnie to nie podnieca w przeciwieństwie do reszty klasy)
Za to uwielbiam siatkę i bieganie (głupio bzmi, ale lubie i jestem najlpszy z gim. chodziaz uwazam ze nie umiem biegac xD)
No i mój ulubiony sport - SZACHY - mam IV kategorie

Świetlik

Na rowerek za zimno? My mamy ze 20 stopni i umieram. Ale i tak nie wyjdę na rower, bo mi się ruszyć nie chce^^.
Bieganie! Uch. Jutro będę bieeegać;(. No nic. Trudno. Jutro wf.
<modli się o siłownię>
WŁAŚNIE!^^ Kocham moją szkolną siłownię!

Sellene

My też mamy siłownię (jupi!), ale jest mała i zawsze jest tam ciasno...
Przynajmniej mamy jako-tako dobre wyposażenie Very Happy

Świetlik

Uiii^____^ A w piątek pogram w piłkę xD
A dziś jak szłam(wczoraj?) to był na sali gimnastycznej aerobik! To też chcę <3

Huh. Bieganie i pływanie. Bieganie i pływanie. Tak w kółko. Uch. Nienawidzę tego >.<

Najbardziej w świecie to kocham deskorolkę i doszłam do wniosku, że kupię ją w nowym roku:D Niah niah! I będę wymiatać!

SamoSieja

A ja lubię rowerek:P
I pływanie... Bo fajny "pan"(24lata;p) jest instruktorem xD
Nie no... Pływać lubię Very Happy

No i może jeszcze w siatkę grać...? Num. Lubię!

Świetlik

ŁAAAAAAAAAA! BYŁAM NA MECZU! Motor Lublin - Śląsk Wrocław. ŁAAAA! WYGRALIŚMY! DZIESIĘĆ DO JEDNEGO! KOCHAM PIŁKĘ NOŻNĄ *-*

Kikimora

Sport? Jak dla mnie- nudy... Nie znoszę oglądać, ani uprawiać też nie za bardzo, chociaż jak czasami mi wyjdzie na WF-ie coś trudniejszego, to jakaś satysfakcja jest. Jedyne sporty, za którymi przepadam to jazda konna, taniec i pływanie (mimo to, że pływam bardzo przeciętnie, a tańczyć w ogóle nie potrafię Smile

).

Malinowa.

U mnie w Lublinie teraz żałoba.
Przegraliśmy... Taka porażka. Bożeboże. >.<
ŻEBY Z WROCŁAWIEM PRZEGRAĆ?!
*nahahahahahaha*

Edit.
Teraz kibicuję Barcelonie.
Thierry Henry tam teraz jest.
I jest też teraz po rozwodzie. Nawet nie wiecie jak się cieszyłam xDDD

Yumi

Dziś na WF-ie graliśmy w piłkę nożną i siatkówkę. Ale było fajnie ^^ Stałam na bramce w nodze i tylko raz mi gola strzelono. A podczas siatkówki, to tylko się stresowałam, czy dobrze odbiję, czy nie.

Niewiadoma

Finały rugby, jeeeee!
*Niewiadomki lubią patrzeć na głupich facetów, którzy rozwalają sobie nawzajem gęby*

Noxx

Buahhahahaah. Ja Was zaskoczę ^^ Kocham sport! Wkurza mnie tylko siatka, mimo, że we własnym mniemaniu - umiem grać. Kocham ręczną (obronaa ^^ ) i kosza. Kocham rower i rolki i basen i...co ja jeszcze kocham? ^^ Hm. Tego.. PALANTAA . I... lubię oglądać jak FC Barcelona gra. Nie wiem czemu - w mojej byłej szkole wszyscy to kochali ^^ Jedyna masowa rzecz jaką lubię.

Niewiadoma

BARCELONA! ARGH! BARCELONA! (Noxx, ty tu nowa, więc wybaczę, no! Ale przy mnie nie należy wypowiadać tej nazwy! Nie, bo pogryzę ;>)
Barcelona jest zła.
Liverpool jeszcze da Barcelonie w tyłek!

Malinowa.

BARCELONA JEST CUDOWNA <33333
Niewiadomku, nie znasz się.
Zupełnie się nie znasz.
^^

Niewiadoma

Ja się nie znam?! Ja, moja droga mieszkam pomiędzy dwoma stadionami! Liverpool FC i Everton! Jak ja się mogę nie znać?!
Very Happy

Świetlik

A Andyj kocha New Castle czy coś xD.
A ja bym się chciała na TWISTA albo FLAMENCO zapisać *___________* Ojej. Bo ja tańczyć chcę!

Niewiadoma

Liverpool 2-0 Inter Milan!

mmm

A ja się przyznaję! Jestem sportową kaleką! Ale lubie piłkę nożną...oglądać! Smile

peripeccia · Wysłany: Wto 19:55, 04 Mar 2008 Temat postu:

Mua też kibicuję ;p Choć raczej polskim klubom;p Wiślaczka ze mnie pierwszej klasy!

P.S. Wisła Kraków górą Smile

SamoSieja · Wysłany: Wto 20:06, 04 Mar 2008 Temat postu:

Zmieniam zdanie...
ja <b>KOCHAM</b> pływać!!!!!!

Malinowa. · Wysłany: Wto 20:55, 04 Mar 2008 Temat postu:

A ja teraz Barcelonę ubóstwiam, chociaż ostatnio im nie idzie. Ale skład mają niezły. Zawsze, jak jest ich jakiś mecz, to robią i popcorn i sadzają przed telewizorem. Mają spokój na dwie godziny. ^^

Sellene · Wysłany: Śro 0:14, 05 Mar 2008 Temat postu:

Pływanie?
Mmm. Zwłaszcza na zawodach, albo w morzu. Potem jest basen, potem rzeki, a na samym dole jeziorka. Jakoś najbardziej lubię fale (może i utrudnienie, ale jaka satysfakcja), a zapach chloru działa na mnie drażniąco.
Ale czego się nie robi dla pasji? ^^

EDIT: *Dla pasji i bardzo fajnego trenera (co z tego, że żonaty XD)? ^^
Dżołk of kors. Tak z rana (hm, z południa?) mi się zebrało.
Choć ostatnio trochę się zaniedbałam z pływaniem. Niech tylko przyjdzie wiosna... <3