Forum zostało przeniesione.

SamoSieja

Siedziała na brzegu piaskownicy, zewsząd otoczona szarymi blokami, których niczego nieświadomi mieszkańcy, beztrosko marnotrawili swój cenny czas. Wpatrując się w nieprzeciętnie rozgwieżdżone tej nocy niebo, szklanymi oczyma, mokrymi od łez, nerwowo przygryzając wargę, szukała odpowiedzi w blasku księżyca. Zimny wiatr delikatnie muskał jej rozgrzane do czerwoności policzki, poruszając koronami pobliskich drzew, których szelest zakłócał nieskazitelną, nocną ciszę. Tę przesianą smutkiem chwilę zachwiały czyjeś nerwowo dudniące krokiem zbliżające się w jej stronę. Na chwilę wyrwana ze swych ponurych rozmyślań, poczuła nagły, przeszywający całe ciało dreszcz. Wzdrygnęła się lekko, pozostając wciąż w swojej kamiennej pozycji. Kroki cichły, aż w końcu dudnienie zupełnie ustało. Spojrzała na swoje wybrudzone błotem dłonie, przenosząc swój wzrok z powrotem na niebo, poszukując upragnionej odpowiedzi…

-------------------
Napisałam wczoraj o 1.30 w nocy, więc w sumie, to już dzisiaj Razz

Bo nie mogłam spać i sobie wymyśliłam, a że mi się spodobało, to zapisałam xD

Co sądzicie? xD

Yumi

przygryzając wargę szukała odpowiedzi - przygryzając wargę, szukała odpowiedzi
nocną cisze - nocną ciszę

To tak na początek, a teraz...

Mamciu! Mamciu! Mamciu!

Krótkie, ale piękne. Śliczne, śliczne ^^

Taki nastrój wprowadziłaś, jakby ktoś tę biedną dziecinę miał zabić, napadając ją od tyłu i rozcinając gardło jednym pociągnięciem. Dobra, wiem, drastyczne, ale naprawdę takie miałam odczucie.

I szczerze powiem, że teraz ja nie za bardzo zrozumiałam tego cudeńka.

Niewiadoma

Nie mam zielonego pojęcia, o czym to jest.
Wygląda mi po prostu na kupę przymiotników.