 |
Forum zostało przeniesione.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicole
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krainy Marzeń
|
Wysłany: Pią 15:19, 22 Cze 2007 Temat postu: Muszę wrócić |
|
|
Muszę wrócić
Usłyszałam tylko głośny huk, potem była ciemność...
~*~
Poczułam gwałtowny ból. Syknęłam cicho. Uchyliłam powieki, ale prawie natychmiast je zamknęłam. Biel pomieszczenia i promienie słońca oślepiały mnie. Chciałam unieść głowę, ale coś mi to uniemożliwiało. Jęknęłam.
Usłyszałam szuranie. Ktoś do mnie podszedł, szepnął coś cicho i złapał za rękę. Ciepła dłoń mocno ścisnęła moją. Chciałam odwzajemnić uścisk, ale nie mogłam.
Nagle w pokoju zrobiło się głośno. Kilka osób podeszło do mnie. Zaczęli wbijać we mnie igły, dotykać mojego obolałego ciała. Słyszałam różne głosy, jednak nie odróżniałam ich. Nie wiedziałam, co się dzieje, gdzie jestem. Chciałam krzyknąć, zapytać, ale nie mogłam wydobyć z siebie głosu.
Udało mi się otworzyć jedno oko, potem drugie. Ludzie w białych fartuchach, różne migające maszyny, kilka łóżek pod oknem. Chciałam odwrócić głowę i zobaczyć, kto trzyma moją dłoń, ale nie dałam rady. Nie miałam siły ruszyć głową. Otworzył usta, by coś powiedzieć, ale nagle dźwięk stanął mi w gardle.
Poczułam paraliżujący ból w klatce piersiowej. Nie mogłam złapać powietrza, zaczęłam się dusić. Ludzie krzyczeli, biegali. Ktoś gwałtownie mną szarpnął. Odzyskałam oddech. Zaczerpnęłam głęboko powietrza. Przez kilka minut wpatrywałam się tępo w sufit. Byłam w szoku, po tym, co się stało przed chwilą. Osoba trzymająca moją rękę odetchnęła z ulgą.
Skupiłam wszystkie swoje siły i odwróciłam głowę. Obok siebie zobaczyłam młodego chłopaka. Szatyn, niebieskie oczy. Wpatrywał się we mnie, w jego oczach widziałam przerażenie. Jego twarz była blada jak kartka papieru, oczy błyszczały się.
Chłopak wydawał mi się dziwnie znajomy, ale nie mogłam go sobie przypomnieć. Te oczy... Tak dziwne znajome, przepełnione miłością. Ścisnęłam jego dłoń lekko. Nie wiem, czemu, ale czułam dziwną więź łączącą mnie z nim.
Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Po drugiej stronie mojego łóżka stało dwoje ludzi. Po policzkach kobiety spływały strumienie łez. Gdy spostrzegła, że na nią patrzę pogłaskała mnie delikatnie po włosach. Mężczyzna objął ją ramieniem i uśmiechnął się do mnie smutno.
Po chwili ponownie poczułam straszny ból. Zaczerpnęłam głośno powietrza, przymknęłam oczy. Ludzie w białych ubraniach odepchnęli ode mnie tego chłopaka, puścił moją dłoń. Spojrzałam na niego błagalnie. Czemu mnie zostawił? W jego oczach widziałam ból. Po jego policzku spłynęło kilka łez.
Lekarze, bo chyba byłam w szpitalu, wbili we mnie kilka igieł i poczułam się lepiej. Znowu mogłam swobodnie oddychać. Rozluźniłam mięśnie i opadłam na poduszki. Chłopak kucnął obok mnie i pogładził po włosach. Na jego policzkach widziałam ślady łez. Pocałował mnie lekko w usta. Uśmiechnęłam się do niego. Odwzajemnił uśmiech, ale w jego oczach nadal było widać paraliżujący strach.
Chciałam go jakoś pocieszyć, ale nie mogłam wydobyć z siebie głosu. Czułam się coraz lepiej, już mnie nic nie bolało. Wszystko ustało. Uśmiechnęłam się do niego pocieszająco i ścisnęła jego rękę mocniej. Nagle w pokoju znowu zawrzało. Ludzie zaczęli krzyczeć, odepchnęli chłopaka ode mnie.
Zdałam sobie sprawę, że maszyna stojąca obok mnie przestała pikać. Chyba działo się coś niedobrego, bo kobieta obok mojego łóżka zaczęła histerycznie płakać. Lekarze szarpali mną, wbijali we mnie igły.
Ja czułam się coraz lepiej. Jakbym leciała wysoko ponad nimi. Wokoło mnie było pełno białych postaci. Wszędzie panowała nieskazitelna biel. Ja dalej leciałam, czułam się lekka jak piórko, było mi tak przyjemnie.
Nagle spojrzałam w dół. Zobaczyłam kilkunastu ludzi zgromadzonych wokół łóżka. Na łóżku leżała dziewczyna. Dziewczyna bardzo podobna do mnie. Zdziwiona przyglądałam się ludziom obok łóżka. Zobaczyłam młodego chłopaka. Po jego policzkach płynęły łzy. Wtedy zrozumiałam.
Na łóżku leżałam JA. Martwa... Przestraszyłam się. Obok łóżka stali rodzice i mój chłopak. Spojrzałam na niego. Poruszał bezgłośnie ustami, po jego policzkach płynęły łzy, ale on nie przejmował się nimi. Wpatrywał się w moje ciało z bólem wymalowanym na twarzy.
Wtedy pomyślałam, że nie mogę go zostawić. Muszę wrócić, walczyć o swoje życie. Przybliżyłam się do łóżka. Jeszcze raz spojrzałam na chłopaka. Uśmiechnęłam się lekko.
Muszę wrócić dla niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SamoSieja
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: female
|
Wysłany: Pią 16:39, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ładne... Dobrze napisane, ciekawie przedstawione. bez zbędnych opisów, a jednak z taką głębią i tym czymś, co lubię
Bravo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Złoo.
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Piwnicy pod Schodami
|
Wysłany: Pią 18:43, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Szalenie mi się podoba! Aż mną wstrząsnęło, a niewielu się to udaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malinowa.
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:40, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ojej.
Ładne.
Znalazłam kilka błędów, ale malutkich.
Twoje dzieło pozwoliło mi coś zrozumieć.
I za to dziękuję. ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eloa
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bukowiny leśnej
|
Wysłany: Pon 21:25, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jakoś tak nie przypadło mi do gustu. dobra, widzę, że dziewczę opisywane w tym oto opowiadaniu jest na stole operacyjnym i coś tam przy niej grzebią. Wszystko fajnie, ale jak ona mogła się obudzić? Nie dali jej narkozy, ani nic? (dobra, wiem, czepiam się xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SamoSieja
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: female
|
Wysłany: Pon 21:38, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To nie mogła być operacja Eloa...
Bo w czasie operacji na sali operacyjnej nie mogą przebywać osoby "nieupoważnione"
Jak dla mnie to jakiś ojom xD Ale akurat to mnie najmniej zainteresowało
Najbardziej ten styl- boski e
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|