 |
Forum zostało przeniesione.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SamoSieja
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: female
|
Wysłany: Nie 22:37, 11 Lis 2007 Temat postu: Tragedia |
|
|
Słuchałam Sadness and Sorrow i takie coś mi wyszło
------------------
-Nieeeeeeeeeeee!!!- krzyczysz. Ale jest już za późno. Kurwa, za późno! Leżę na ziemi w kałuży krwi, a Ty… Teraz płaczesz i wyklinasz na świat. A co, gdybym nadal była zdrowa? Co byś powiedział, gdybym całą i zdrowa przyszła do Ciebie tak, jak obiecałam? Gdybyś nie zobaczył mojego zmasakrowanego ciała przed swoimi pieprzonymi drzwiami?!
Hahaha! Teraz jest Ci źle, teraz żałujesz, że tak mnie potraktowałeś.
-Przy-przyszłam przeprosić…- wydobywam z siebie ostatkiem sił. Patrzę prosto w Twoją twarz. Oczy same się zamykają, ale jeszcze tu jestem. Nie ciesz się! Nie płacz! Pierdolę to wszystko! Pierdolę życie i śmierć! Mówiłam Ci o tym, nie chcę, żebyś kiedykolwiek płakał z mojego powodu.
-Ha…Haha…Hahahaha- popadasz w rozpaczliwy śmiech. Rzucasz się na kolana, ze łzami w oczach wyrywając sobie włosy. Patrzysz na mnie, a widok ciała, z którego uchodzą resztki życia, mojego pojebanego życia i duszy, która jest dla Ciebie ważna, przytłacza Cię.
Oni łapią Cię pod ramiona, a Ty szarpiesz się, krzycząc, że zabijesz mnie, jeśli odejdę.
Padasz obok mnie, wpatrując się w wygasającą twarz.
-Zabiję cię! Rozumiesz?! Zabiję cię, jeżeli odejdziesz! Obudź się!- krzyczysz, śmiejąc się.
-Przestań udawać! Obudź się, do cholery!- złościsz się. Nie dociera do Ciebie, że mnie już nie ma?! Nie rozumiesz, że straciłeś swoją pieprzoną szansę?! Miałeś gdzieś moje telefony i moje krwawiące serce, a teraz, gdy widzisz tę krew, płaczesz?!
-Nie jesteś wart tego, bym dla ciebie wróciła- szepcę, natchnięta dziwną siłą. –Kłamię…
-Patrzysz przerażony, drżąc o rozpaczy. Nie wiesz, co masz zrobić, nie wiesz już, co jest prawdą, co jest tą pieprzoną prawdą! Uśmiechnij się, kurwa! Śmiej się!
-Ja… Tak bardzo cię kocham, samochodem przyjechał, nie odchodź, pójdę tam z tobą, błagam, kocham cię, nie pierdol, kurwa… KOCHAM CIĘ!!!!!- już nie ma Ciebie, terz są tylko Twoje uczucia. Przepraszasz, tłumaczysz, klniesz… Błagasz, bym została. Teraz, gdy zbliża się koniec, wreszcie otworzyłeś się na oścież. Wszystko, co było głęboko w Tobie uchodzi na zewnątrz. Płaczesz jak dziecko i śmiejesz się jak ja, gdy byłeś blisko mnie, gdy zabrałeś na przejażdżkę motorem, gdy wszystko było pełne życia.
-Zostanę z Tobą- szepczę… Znikoma siła, tak bardzo pragniesz bym została. Może Ty mnie naprawdę kochasz? Może nie pieprzysz od rzeczy? A może to kolejny trik, by ukoić ból sumienia?
-Wbij nóż w swoją dłoń, jeżeli naprawdę chcesz, bym została.- dukam, sycząc z bólu. Otwieram oczy. Widzę człowieka przeżywającego największą tragedię swojego życia, widzę desperację w Twoich oczach. Wkładasz rękę do kieszeni. Wyjmujesz scyzoryk. Drżącą ręką rozkładasz go i celujesz w rękę… Nie wahasz się. Bierzesz zamach.
-Stój…- mówię najgłośniej, jak tylko daję radę. Znów patrzysz tymi przerażonymi oczami. Kurwa! Tak bardzo cierpisz przeze mnie, naprawdę mnie kochasz. Kurwa, dlaczego nie wierzyłam. Dlaczego nie zostawisz mnie teraz?! Dlaczego wierzysz, że przeżyję, jeżeli przebijesz sobie rękę tym pieprzonym gównem?! Czemu jesteś tak przeraźliwie naiwny?! Jak ja…
-Ale…- Twoje wargi drąż, po policzkach spływają łzy. Nie wiem, gdzie są inni, nie mam siły zwrócić na nich uwagę. Ja już nie słyszę, ja już nie czuję. Nic więcej poza twoim cholernym bólem i ciepłem!
-Zostanę z tobą…
Płaczesz. Dlaczego do cholery płaczesz?! Co się ze mną stało? Dlaczego ja… Dlaczego już nic nie widzę? Czy ja umarłam? Przecież obiecałam, że zostanę, skłamałam?
Staram się otworzyć oczy… Jasność. Przeraźliwa jasność kaleczy moje oczy. Głuche pikanie wyznacza rytm bicia mojego serca. Czuję ciepło… To Ty…
-Jesteś…
-Bo ja dotrzymuję obietnic
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Świetlik
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław. Płeć: female
|
Wysłany: Nie 22:43, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
To.jest.piękne.i.zajebiste.
Nic odjąć. Nic.
Genialne.
Wzruszające, prawdziwe, pełne uczuć i porządne. Ludzie ostatnio kończą wszystko śmiercią, jeśli wchodzi się na temat bolesnej miłości. A tu nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SamoSieja
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: female
|
Wysłany: Nie 23:36, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sadness and Sorrow się kłania... To jest ZBYT wyrażające moje uczucia Oo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaziu masakrator
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:31, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Sadness and Sorrow potrafi wyzwolić najgorsze, najbardziej dobijające uczucia, ogarnia taka potworną beznadzieją.
Doskonale coś o tym wiem.
Nie lubię oceniać czyichś opowiadań, bo jestem w tym kiepski. Źle mi się kojarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lus
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:19, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam, a raczej pożerałam wzrokiem to opowiadanie. Podobało mi się, oddawało uczucia, choć było napisane prosto, a zarazem miało w sobie coś, co urzeka. Nigdy nie potrafię tego nazwać, jednak twoje opowiadanie przykuwa uwagę i trzyma ją do końca. Dobra robota!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SamoSieja
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: female
|
Wysłany: Wto 22:30, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
O właśnie! Pisane prosto i oddające uczucia- tak, taka umiejętność i takie pisanie wydaje mi się idealne, więc staram się do tego dobrnąć xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noxx
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 17:35, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oi minna ppl
Mi też się podoba!
Jest takie...dramatyczne, dziwne, pełne przekleństw, które pokazuję całą sytuację.
Nie lubię, gdy w opowiadaniach one występują, ale Ty to świetnie dopasowałaś, SSiejo
Ah, naprawdę...zazdroszczę talentu.
Ja przy Sadness And Sorrow zawsze płaczęę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|