 |
Forum zostało przeniesione.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą Twoje łzy? Płeć: female
|
Wysłany: Nie 17:49, 08 Lut 2009 Temat postu: Wywiad ze sobą |
|
|
Jaki On ma być?
Ma być taki uroczy...
Co znaczy „uroczy”?
Nie wiem. Nie umiem tego wyjaśnić. W tym przypadku nie da się wręcz zdefiniować tego słowa; po prostu spojrzę na Niego i nie będę mogła oderwać oczu, bo Jego słodycz mnie przyciągnie jak magnes metalowe szpilki. Jego uśmiech wywoła mój uśmiech. Przebywając z Nim, przeżyję podróż kosmiczną. Będę w realnym świecie, ale i zarazem w świecie wyimaginowanym. To nie będzie mój świat umysłu i serca, ale zupełnie inny - dotąd nieodkryty, dotąd nieznany.
Ma mieć to „coś” - o to chodzi, prawda?
Tak, ma mieć to „coś”. Te „coś” też jest niedefiniowalne. Przyjdzie i zmieni mnie oraz moje życie w galaretkę, później w kisiel, aż coraz bardziej konsystencja mojego istnienia będzie wodnista. W końcu powróci do postaci proszku z torebki – małych drobinek, kryształków. I rozwieje je wśród piasku na plaży, gdzie już nie będę umiała się odnaleźć; wtedy zrobi ze mną wszystko.
Poczuję uniesienie w podbrzuszu i już nigdy nie będę taka jak na początku.
Niezwykle to poetyckie.
Moje życie jest poetyckie. On ma być jak element układanki, który od razu doczepi się do mnie jednym z boków.
”Element układanki” mówisz... A ty dla Niego? Pewnie będzie od ciebie czegoś wymagał.
Pragnę tylko tego, żeby starał się mnie zrozumieć. Bo nie musi rozumieć, niech tylko próbuje to robić. Mnie jest trudno tak naprawdę zrozumieć. Wiele osób nie umie mnie odczytać, ale się stara, niech i On się stara. Niech zagłębia się we mnie każdego dnia, niech odnajduje powiązane nici mojego życia, a nie się poddaje. Zwycięzcą już jest ten, który walczy mimo przeciwności, a ja pragnę zwycięzcy.
Jestem otwarta. Niech usiądzie przede mną i porozmawia. Niech powie, czego pragnie – dam mu to, jeśli nie będzie to wymagało zmiany samej siebie.
Czyli tylko ty masz prawo wymagać od Niego zmiany?
Nie, nie mówiłam, że On ma się zmienić. On ma być jak element układanki... Jeden element nie wymaga od drugiego tego, by pasował, on po prostu musi pasować. On musi pasować. To znaczy, że jeśli nie będzie próbował, nie jest tym elementem.
Ale nie będzie idealny. Nie ma idealnych elementów. Zawsze między połączonymi jest szpara – widać, gdzie się łączą.
Chcę, byśmy się łączyli cieleśnie i duchowo. Jeśli on będzie się starać, to i ja będę. Chcę go rozumieć, więc nawet jeśli nie od razu, to będę do tego dążyć. Sama chcę być zwycięzcą.
Ale czy jest warto, skoro jak powiedziałaś: „nie będzie idealny”?
Nikt nie jest idealny. Ja nie jestem i nie chcę być. Idealne nie pozwala się doskonalić, a ja chcę się doskonalić, chcę, by On się doskonalił, chcę, by chciał się doskonalić. To jest ważne.
Tylko „chcesz”...
Każdy czegoś chce. Chcę, żeby i On chciał. Bo chcieć, to móc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarodziejka Słów
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Krainy Marzeń i Snów... Płeć: female
|
Wysłany: Pon 19:58, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba po raz pierwszy mam do czynienia z tego typu wywiadem, ale muszę przyznać, że był to bardzo udany eksperyment. Niby nic wielkiego - kilka pytań, kilka odpowiedzi... A jednak sprawiły, że na chwilę się rozmarzyła, zwłaszcza, że zbliżają się Walentynki. Kolejne, zdaje się, że już 17, które świętuję gdzieś tam daleko w wyobraźni, wkurzając się na wszechobecne serduszka, czerwony kolor i zakochane pary.
No, ale cóż, zdaje się, że odbiegłam od tematu, więc na zakończenie: podobało mi się. Chociaż miała wrażenie, że na zadane pytania, przynajmniej w jakiejś części odpowiadałam ja sama...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą Twoje łzy? Płeć: female
|
Wysłany: Wto 21:07, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie każda dziewczyna znajdzie w tym wywiadzie część siebie.
Cieszę się, że udało Ci się skomentować. Wana do Ciebie przybyła xD I cieszę się, że Ci się podobało. Wywiad ze sobą bywa przydatni, uświadamiasz sobie, czego chcesz tak naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|