Forum zostało przeniesione.

mateusz

W ręku mam nic,
chcesz zobaczyć?
Cisza.
Otworzyłem dłoń,
a na dłoni siedziało nic,
po chwili rozpostarło,
skrzydła i wzleciało
w górę.
Nic było okrutne!
Siało wszędzie,
strach i niepokój.
Czemu?
Bo nicość to brak
marzeń.
Armia marzeń,
wlczyła z jednym,
panem,
panem o imieniu
NIC.
Do marzeń dołączyły,
się sny.
Na nic.
Bo nic było silniejsze.
Czemu?
To ludzie dawali Nicowi
siłę.

Skończmy z tym!
Krzykną któryś.

I skończyli.

SamoSieja

Sellene

wlczyła - walczyła
Krzykną - Krzyknął

Ekhm, Ekhm, mogę być szczera?
<nie czeka na odpowiedź> I tak będę, bo inaczej nie umiem.
Nie przenoś wyrazów do następnego wiersza, jeśli nie mają by specjalnie wyeksponowane. Nie używaj tak dużo przecinków (naliczyłam pięć za dużo, i natychmiast bym je poprawiła, gdyby to była epika... A w liryce masz jako-taką wolnosc, wiec nie bede sie czepiac), nie zamieniaj kropek na przecinki, wogóle w liryce ogranicz je do minimum.
I wiersz mi sie nie podoba, gdyż nie umiem go zinterpretować i nie wiem wogóle, o co Ci w nim chodzi.
Znaczy wiem, ale nie jestem do końca pewna...
Poza tym jesli nie czujesz "powolania" do wierszy, to po prostu ich nie pisz, bo mi sie wydaje, ze jest cos wymuszonego w tym utworze.

Yumi

Przypomina mi wiersze omawiane na polskim. Podoba mi się gdyż jest o Nicu (dobrze odmieniłam?). Kolejny wiersz inny niż wszystkie. Kłaniam się.

mateusz

Poza tym jesli nie czujesz "powolania" do wierszy, to po prostu ich nie pisz, bo mi sie wydaje, ze jest cos wymuszonego w tym utworze.

Czyżbyś lepiej wiedziała, czy czuję czy nie?

Tak! Jeżeli ktoś ma wątpliwośći to to jest PAN NIC. Dopełniacz. Komu? czemu? (się przyglądam) Panu NICOWI !!! coś jeszce?

Panna O.

Uważam że ten wiersz choć trudno zinterpretować zawiera w sobie głebokie przesłanie. Wydaje mi się że autor chce nam pokazać jak bardzo zatraciliśmy się w wirze pracy, pogoni za pieniędzmi przestając dostrzegać te najmniejsze rzeczy o których kiedyś tak marzyliśmy np. teraz kazdy młody chce od zycia nie wiedomo czego (wiem po sobie) a wcześniej do szcześcia wystarczyła tylko szmaciana lalka (w przypadku dziewczyn) lub wolne dni spedzane na dworzu w gronie innych dzieci. Aczkolwiek można też to zinterpretować jako człowieka który zatracił sens życia, czuł wewnetrzną pustkę, takie właśnie ,,NIC" aż pewnego dnia przypomniał sobie że jadnak są marzenia, są ludzie którzy darzą go życzliwością i warto wygrać tą walkę ,,Skończmy z tym! ... i skończyli"
Tak wiec Mateusz mam nadzieje ze zrozumiełeś o co mi chodziło bo czasami to taką ta moja wypowiedz poplątana bywa że sama jej nie rozumiem Smile

W kazdym badż razie wiersz bardzo mi sie spodobał Smile

Gratuluje

mateusz

Rozumiem... Tylko szkoda, że tylko TY jedna skumałaś o co mi biega, Razz

Sellene

SamoSieja

Właśnie Sellene... Takich rzeczy nie powinno się odmieniać. A nie wyrażałam jeszcze swojej opinii, więc:
Wiersz nie podoba mi się. Jest pisany prostym językiem, ale brakuje mu tej magi, która sprawia, że byłby szczególny. Poza tym, raził mnie te entery. Strasznie krótkie linijki, za dużo przecinków( mój żywioł xP ), przenoszenie jednego, niekluczowego wyrazu do osobnej linijki, burzy płynność czytania.

I nie unoś się tak, krytykę należy przyjmować z godnością ;]

Madame Guillotine

To jest coś. Podoba mi się. A co do odmiany - w liryce jest dozwolone dosłownie w s z y s t k o. Taki Leśmian na przykład. Nie zmieniaj więc tego... ale orty lepiej poprawić. Psują nastrój.

mateusz

SamoSieja

NIe podawaj przykładu koleżanki, to nieładnie ;]

mateusz

Nie ładnie jest wytykać komuś błędy, których nie popełnił Wink

SamoSieja

Na przykład? ;]

Malinowa.

Zgadzam się z Sell.

Mój przykład?
A niech podaje.
I tak nic mu to nie da.