Forum zostało przeniesione.

SamoSieja

Gdy niebo rozstąpi się, przymuszone jasnością piekielną.
Gdy deszcz piorunów posypie się wokół nas.
Gdy strach stłumi dźwięk ogromu grzmotów.
Gdy wszystko wirować zacznie, wokół jednego uczucia.
Kiedy nic już nie będzie w stanie zatrzymać tej apokalipsy.
Nic nie powstrzyma biegu czasu.
W ciemności zobaczysz jasność
Odpowiedź…
Na nurtujące pytanie, dobrze wiem..
Teraz już wiesz jaka jest prawda…

Za chwilę skończy się wszystko.
Ciemność pochłonie świat i wtedy my…
Wtedy pewien tego, co czuję staniesz obok,
A ziemia rozbłyśnie. Ręce złączą się w geście pożegnania.
I wszystko pryśnie…
Potem obudzisz się obok mnie i tysiąca innych,
W świecie takim samym, jakim był PRZED.
Wszystko będzie takie samo.
I tylko jedno się zmieni.
MY będziemy PO.

~*~*~*~*~*~*~*~*~

Kiedy noc nadchodzi…
Modlę się o piękny sen
Wspomnienia tamtych dni, gdy byłam kimś.
Kiedy noc nadchodzi…
Pragnę by, ten świat zniknął i nie wrócił już.
Kiedy śnię, marzę o tym, by obudzić się, dla Ciebie.
Obudzić się, by z Tobą być…
Kiedy dzień się zbliża…
Pragnę zniknąć, umrzeć, odejść.
Kiedy dzień się zbliża…
Rozpaczliwie łapię sen, przytulam go
I marzę, by stał się jawą, a Ty w nim.
Kiedy nie ma Cię we śnie…
Sen ten staje się koszmarem,
Szarym życiem, jak na jawie.
Kiedy nie ma Cię we śnię…
Klnę na Boga, za ten sen,
Klnę na Boga za tę noc, za ten sen…
Powiedz, czy słyszysz mnie?
Powiedz, czemu robisz tak.
Kiedy noc nadchodzi…
Boję się, że znów stracę sen.
Kiedy noc nadchodzi…
Boję się, że przywiąże się
I znów nie będę mogła wstać…

~*~*~*~*~*~*~*~*~

Splamiony krwią nienarodzonego dziecka.
Uczony z oczyma rzeźnika.
Czym dla Ciebie jest życie?
Wyskrobał je, jak serce w drzewie.
Zabił nie czując zupełnie nic.
Pewną ręką, zabrał cały świat…
Znieczulona, pochłonięta komercjalizmem kukła.
Zadał śmierć, płatny zabójca!
Ona teraz pyta „za co?”
Co zrobiła?! Czym zawiniła?!
Nawiedza Cię w snach, ale Ty tego nie widzisz!
Nie chcesz widzieć!
Była małą, szczęśliwą istotką,
Ale o tym nigdy się nie przekonasz!
Nikt się nie przekona!
Ona tylko chciała poczuć smród tego pieprzonego
Ludzkiego Powietrza…

-------------------------

To by było tyle z dzisiejszego smutnego dnia...

Shea

Za długie wersy, ogólnie cały za długi... Na swój sposób porusza i sprawia lekką mieszaninę odczuć. Gdy zobaczyłam ten wiersz, niezbyt byłam zachęcona przeczytaniem...Wiersz powinnien być lekki przejrzysty wyraźny z niezbyt długimi wersami, najlepiej pisany kursywą...

SamoSieja

To są 3 różne Razz

Krwiożercza

Najmniej do gustu przypadł mi pierwszy. Kiedy czytałam drugi, już się coś we mnie ruszyło. Ładny.
Ale trzeci najlepszy! Świetny. I tyle. Nie ma co pisać Wink

Q

Czytałem pierwszy - OK
2 - OK
3 - OK

Chyba lepsze wrażenie bym dostał gdyby, były to osobne 3 posty, bo jakoś tak czytane jednym ciągiem nie przemówiły do mnie za bardzo